Najlepsi cieśle z Lwówka Śląskiego.

22 grudnia 2013
Tomasz Turkoniak

Moja wiara w fachowość ekip budowlanych na nowo odżyła, kiedy pewnego dnia odwiedziłem jedną z budów na terenie gminy Lwówek Śląski.
Moim oczom ukazała się drewniana konstrukcja więźby dachowej, której poszczególne elementy były łączone zgodnie z wiedzą propagowaną w starych ciesielskich szkołach budowlanych. Przez chwilę mogłem odbyć podróż do czasów, w których kunszt ciesielski każdego z rzemieślników był sprawą honoru.
Niestety przyszło żyć nam w czasach, kiedy kunszt i honor zostały zepchnięte na dalszy plan przez zwyczajny brak przygotowania zawodowego pracowników firm budowlanych. Ale na szczęście są jeszcze ludzie, którzy nie odcinają się od spuścizny po naszych przodkach i kultywują oraz pielęgnują wiedzę wyniesioną z minionych wieków.
Taką wiedzą byli obdarzeni pewni cieśle, którzy zmierzyli się z wykonaniem połączeń mieczy z płatwiami pośrednimi i mieczy ze słupami. Owe połączenia zostały wykonane na wręby czołowe Stirn–Fersenversatz  lub inaczej wręby czołowe podwójne.
Tego typu połączenia należą do bardzo nietypowych i rzadko spotykanych, ponieważ są bardzo trudne do wykonania z uwagi na dokładność spasowanie wszystkich powierzchni styków. Ale nie dla doświadczonych i wykwalifikowanych rzemieślników.
Osobiście, pomimo dziesięcioletniej praktyki inżynierskiej, nigdy nie spotkałem się z tego typu połączeniami aż do dnia dzisiejszego. Owszem, miałem już do czynienia z połączeniami wrębowymi ale tylko pojedynczymi, które są znacznie łatwiejsze do wykonania.
Jestem pełen uznania, ponieważ po raz pierwszy mogłem ujrzeć bardzo „stare” połączenia ciesielskie, które do tej pory mogłem jedynie oglądać w ponad stuletniej literaturze fachowej.
fot.1. Połączenie na wrąb czołowy Strin–Fersenversatz (wrąb czołowy podwójny).fot.2. Połączenia na wręby czołowe Strin–Fersenversatz (wręby czołowe podwójne).

Tomasz Turkoniak
Inżynier budowlany, współwłaściciel biura projektowego, pasjonat nowoczesnych rozwiązań materiałowych, zwolennik budownictwa energooszczędnego i ekologicznego, bloger, aktywny użytkownik for budowlanych, jego motto w życiu zawodowym to "im więcej wydajesz tym więcej oszczędzasz".

9 komentarzy

  1. MM

    Skromny redaktor powinien wspomnieć iż cały projekt oparł się na jego wiedzy i zamiłowaniu.

    Odpowiedz
  2. Anonim

    No przydało by się wypromować bardzo dobra firmę która sprostała wysokim wymaganiom inspektora budowlanego. A z doświadczenia wiem iż jak ów inspektor nie chwali to jest dobrze wykonane a jak jeszcze pokazuje że coś jest bardzo dobrze wykonane to dane takiej firmy powinny być przedstawione w akrtykule

    Odpowiedz

Dodaj komentarz